Czy warto kupować kosmetyki z Azji?

Kosmetyki koreańskie i kosmetyki japońskie stały się prawdziwym hitem w ciągu ostatnich kilku lat. Coraz więcej kobiet (i mężczyzn!) sięga po wschodnie preparaty do pielęgnacji urody. Dodatkowo patrząc na skórę mieszkanek dalekiego wschodu można stwierdzić, że faktycznie jest ona wyjątkowo gładka i aksamitna.

Azjatyckie kosmetyki dostępne są na polskim rynku tylko i wyłącznie on-line i czasami osiągają mocno wygórowane ceny. Czy warto zatem zainwestować we wschodnie preparaty, czy może lepiej pozostać przy rodzimych specyfikach.

azjatka - makijażWbrew obiegowej opinii bazą kosmetyków z Chin czy Japonii są te same składniki co w preparatach europejskich. Biorąc pod lupę kosmetyki marki Missha cz Holika Holika ich skład niewiele będzie się różnił od tych produkowanych przez  L’oreal czy Revlon. Jedyne co odróżnia je od swoich zachodnich kuzynów to składniki uzupełniające takie jak ekstrakty z egzotycznych roślin, substancje pochodzenia zwierzęcego oraz różnego rodzaju ekstrakty i wyciągi z tamtejszych ziół.

Zadając sobie pytanie czy warto skorzystać z oferty azjatyckich kosmetyków, nasuwa się tylko jedna odpowiedź, tak samo jak w przypadku wszystkich innych tego typu preparatów należy je pprostu odpowiednio dobrać do potrzeb skóry i obserwować jej reakcję.